A okoliczne szczyty mają po 3000 m.
Czas na zmiany...
niedziela, 15 sierpnia 2010
sobota, 14 sierpnia 2010
Ali i (F)Lorence - wymawia się jak Florence, ale bez F.(nie mam pojęcia jak to zapisać) - wyruszyli z dzieciakami w podróż po Europie. Jedni z niewielu Francuzów mówiących po angielsku, których zdarzyło mi się spotkać.
Z przymusu oglądamy wszystko z dołu. Niebrzydko, prawda?
Subskrybuj:
Posty (Atom)